Ojciec Leon Knabit ma 87 lat i jest kawalerem... Orderu Uśmiechu. Odznaczenie zawdzięcza dzieciom z Soli-Kiczory.
Dolce & Gabbana, Giorgio Armani, Christian Dior, Pierre Cardin? Zdecydowanie nie! Tu potrzebna jest inna znana marka – Leon Grygiel.
Rozmawiałem kiedyś z prof. Adamem Schaffem – młodszym to nazwisko nic nie mówi, ale starsi pamiętają, że był taki bardzo wykształcony, mądry Żyd.
Ojciec Leon Knabit, benedyktyn z krakowskiego Tyńca, ukończył wczoraj 92. rok życia. Dzisiaj z kolei mija 68 lat od chwili jego święceń kapłańskich.
Święty Paweł sięga bardzo głęboko w ten tajemniczy plan Boży w stosunku do mnie, do każdego z nas.
Przez Pismo Święte Pan Bóg w pewnym momencie mówi: „Znudziłeś się mną, Izraelu”. A ty mówisz: „Już mam dosyć modlitwy, pobożności, księży”.
Niedziela Palmowa: „Hosanna Synowi Dawidowemu! Król Izraelski!”. Wielki Piątek: „Ukrzyżuj Go! Poza Cezarem nie mamy króla!”.
Miałem nadzieję, że kiedyś będę mógł się spotkać z Wujkiem Karolem także w Rzymie. Nadzieja ta spełniła się w styczniu 1980 roku. Ojciec opat wydelegował mnie, bym w Wiecznym Mieście załatwił pewne sprawy klasztorne.
Wyrok śmierci w Jerozolimie, który miał ostatecznie zakończyć sprawę Nauczyciela z Nazaretu, okazał się wielką klęską śmierci.
Rekolekcje… Wielu ludzi nie wie nawet, o co chodzi. A jednak, zwłaszcza w Wielkim Poście, nie brak ich w Polsce.