Ingres nowego biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego Kazimierza Nycza do katedry w Koszalinie odbył się 7 sierpnia. (foto)
Choć w diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej spędził zaledwie cztery ostatnie lata życia, zapisał się w pamięci jej mieszkańców. Do dzisiaj przychodzą do niego prosić o pomoc, wiedząc, że jej nie odmówi.
Członkowie RPSK rozumieją, że ksiądz na wyciągnięcie ręki to komfort, który nie jest zagwarantowany. Dlatego nie ustają w modlitwach o powołania.
Ponad 150 członków Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego przyjechało do Koszalina, aby razem z klerykami i przełożonymi przeżywać 30. rocznicę powołania tej wspólnoty.
Już w najbliższym tygodniu przypada 35. rocznica wydarzenia historycznego i ważnego dla całego Podbeskidzia: Zakończenia wielkiego strajku przeciwko nadużyciom ówczesnej władzy w mieście i regionie.
Ad limina apostolorum. To papież mianuje biskupów i ustanawia diecezje, dlatego każdy Kościół lokalny jest z nim nie tylko symbolicznie, ale i realnie związany. Podróż biskupa do Rzymu jest więc swego rodzaju powrotem do źródeł.
Prawie 180 osób wzięło udział w spotkaniu Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego, które odbyło się w Wyższym Seminarium Duchownym.
Ponad 200 osób, członków Rodziny Przyjaciół Seminarium Koszalińskiego, przyjechało do Koszalina na zaproszenie kleryków i przełożonych.
Nowy kościół w północnej dzielnicy Chorzowa jest już gotowy. Wyrósł na miejscu starego, przerobionego ze... stodoły.