"Bóg jest światłością" – ta maksyma kierowała pobożnym opatem Sugerem, kiedy w roku 1130 przystąpił do opracowywania planu przebudowy chóru opactwa Saint Denis pod Paryżem. Bóg jest światłością, a zatem do świątyni należy wpuścić jak najwięcej światła płynącego z nieba.
Jeszcze do niedawna media katolickie w Polsce traktowane były jak mało znaczące, niszowe wydawnictwa, które niewiele wspólnego mają z galopującą, wielobarwną rzeczywistością świecką. Dziś się to zmienia. Czy na stałe?
Pod ciężkim ogniem kolumny pruskiej piechoty w spiczastych hełmach prą naprzód. Do walki zachęca mazurek „Jeszcze Polska nie zginęła”.
W cerkwiach nie ma żłóbka, jest za to Ikona Narodzenia Chrystusa, przed którą wierni się modlą, kłaniają i całują ją. Kontemplacja bożonarodzeniowej ikony pomaga wiernym odczytać teologiczne przesłanie świąt Bożego Narodzenia.
Okrągła rocznica polskiego zrywu w stolicy przyniosła nowe produkcje filmowe i telewizyjne. Takich ludzi honoru, którzy z całego serca kochali ojczyznę, mamy jednak nie tylko na szklanym ekranie. Niektórzy, na szczęście, są jeszcze pośród nas.
Spośród wielu lekcji, które pozostawiła nam druga wojna światowa, dwie wydają mi się najważniejsze. Pierwsza to pamięć, druga – należy głośno i dobitnie mówić: „hańba”, „zbrodnia”, „bohaterstwo”.
Ludzie wierzyli, że papież św. Sylwester w roku 317 zamknął w podziemiach Watykanu smoka. Zgodnie ze starą przepowiednią, smok miał się wydostać na wolność w rocznicę śmierci świętego i zniszczyć świat, gdy rozpocznie się rok tysięczny. 31 grudnia 999 r. wszyscy byli przerażeni. Kiedy po północy nic złego się nie stało wybuchła ogromna radość. Sympatyczna historia, niestety zupełnie nieprawdziwa.
– Nie potrafię nawet wyrazić, jak bardzo kocham to zgromadzenie. Tu, poprzez atmosferę, jaka panuje między siostrami, i nasz charyzmat, czuję, czym był Nazaret – mówi s. Blanka, nazaretanka.
Bożonarodzeniowa "Pusta choinka" dotarła wraz z delegacją Caritas do obozu dla uchodźców i migrantów na wyspie Samos. Akcja będzie kontynuowana.
Maszyny parowe, pociągi, samochody, lodówki, elektryczność, a nawet spłuczka – to wynalazki dziewiętnastego stulecia. 100 lat temu świat zaczął pędzić i nie zatrzymuje się do dziś.