Brak zaufania
Mama po prostu mi nie ufa. Wpływa to też na nasze relacje i stosunki. Ciągle mnie kontroluje. Ma nawet problem, gdy wychodzę na spotkanie, które prowadzi ksiądz. Coś jej w tym przeszkadza. Kłócimy się również o porządki domowe. Mam już taki nawyk, że jak mi się nie powie, co trzeba zrobić, to ja sama się nie domyślę. Co mam zrobić, żeby kłótnie miedzy nami się skończyły? Co mam zrobić, żeby w końcu mama zaczęła mi ufać? Bardzo proszę o pomoc.
Nastolatka