Wytrzymały, szybki, oszczędny, mogący przenieść do 500 kg. To nie idealny samochód dostawczy, a zwierzę stworzone do życia na pustyni.
Urugwajczycy odwrócili się do Boga plecami. Ten kraj przestał już być katolicki. Ludzie żyją w nim bez wiary i bez nadziei. Zdjęcia: Henryk Przondziono /GN
Pustynia to szkoła wiary.
Tylko połowa dzieci w wieku przedszkolnym znalazła w tym roku miejsce w przedszkolu. Bo w Polsce jest za mało przedszkoli, a galimatias prawny utrudnia zakładanie nowych.
– Być własnością Pana – to wasza ziemia obiecana – mówił bp Rudolf Pierskała.
Do wygrania książka o. Anselma Grüna.
W pierwszą niedzielę Wielkiego Postu czytamy w Ewangelii św. Marka o tym, jak szatan wyprowadził Jezusa na pustynię.
Kiedy to czytacie, pogoda może jest zupełnie inna niż teraz, kiedy to piszę.
Pustynia nie ma nic wspólnego z duchowym liftingiem. To raczej zmaganie się z samotnością, wypatrywanie Mającego przyjść...