To było dużo lepsze niż najciekawsze flash moby. W środę 28 września o 15.00 ludzie na ulicach przystawali i zbierali się w grupki. Po kilku, po kilkunastu, a nawet – jak na rynku w Rybniku – po kilkudziesięciu.
Przed 12 laty mocnym głosem śpiewała „Shema Israel” w holu Dworca Głównego PKP we Wrocławiu w czasie ewangelizacyjnego flash mobu. Pamięć o Helence Kmieć jest żywa w środowiskach związanych z salwatorianami i nie tylko.
Wysiedli z pociągu jakby nigdy nic i powędrowali za Gwiazdorem wśród zdezorientowanych pasażerów, by zaśpiewać kolędy i podzielić się opłatkiem.
Czy trójce licealistów udało się rozruszać miasto choć na chwilę?
Flash mob, który na 500 dni przed ŚDM odbył się na krakowskim Rynku Główny, miał zwrócić uwagę mieszkańców miasta na zbliżające się Światowe Dni Młodzieży.Zdjęcia: Monika Łącka /Foto Gość
Tuż po niedzielnej procesji rezurekcyjnej i Mszy św. uczniowie z Zespołu Szkolno-Gimnazjalnego z Oddziałami Integracyjnymi w Libiążu wykonali na dziedzińcu kościoła Przemienienia Pańskiego układ taneczny do utworu "Taniec Wielkanocny" (Resurrection Sunday Dance).Zdjęcia: ks. Sebastian Kozyra
W nietypowy sposób uczniowie z Libiąża wyrazili radość ze zmartwychwstania Jezusa.
Wrocławianie uczczą w sposób dotychczas niespotykany 93. rocznicę urodzin bł. Jana Pawła II.