O historycznym ambasadorze Polski przy Stolicy Apostolskiej z prof. Janem Żarynem rozmawia Włodzimierz Rędzioch
W poczet patronów szkoły, ludzi zajmujących się prawami człowieka, mających wkład w edukację, działalność społeczną i czynienie dobra wobec wszystkich ludzi, został włączony 26 listopada ks. prałat Witold Andrzejewski.
Trzech alumnów warszawskiego seminarium „Redemptoris Mater” przyjęło święcenia diakonatu.
Z wizytą w Chojnowie gości Mobilna Ambasada Niepodległości. Dziś modlono się w kościele Świętych Ap. Piotra i Pawła. Jutro wystawa i wizyta w legnickiej Caritas.
Tu każdy miesiąc ma swoje hasło. I cnotę, którą – wzorem świętego – uczniowie doskonalą. Organizowana jest także klasowa pielgrzymka do Asyżu.
Ambasador to człowiek reprezentujący swoje państwo na terenie innego państwa. Ale ambasador to również tytuł honorowy. A taki ambasador ma honor na przykład reprezentować organizację pomagającą dzieciom w potrzebie.
– Krucjata modlitewna ma nawrócić serca osób, które z różnych racji decydują się, żeby uśmiercić niewinne istnienie – mówił ks. Mariusz Dudka w kościele pw. Najświętszego Zbawiciela, gdzie obrońcy życia modlili się w intencji dzieci nienarodzonych.
Przyjeżdżają tu artyści, będący niekwestionowanymi autorytetami w świecie sztuki.
Życie nie szczędziło mu trosk. Mimo to poświęcił się nie tylko sztuce, ale także ojczyźnie, dziękując Bogu za talent.