W piątek 15 marca o 19.15 z parafii św. Jana Pawła II w Stalowej Woli wyruszyła Męska Droga Krzyżowa do sanktuarium Świętego Józefa w Nisku.
Dla tych, którzy nie mogą pójść w Ekstremalnej Drodze Krzyżowej, parafia św. Stanisława w Żorach ma propozycję jej duchowego przeżycia w nocy z 15 na 16 marca.
Od 15 lat w wielkopostną noc przemierzają dziesiątki, a nawet setki kilometrów, by towarzyszyć skazańcowi sprzed dwóch tysiącleci. Rozważając mękę i śmierć Pana Jezusa, uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej znów wyjdą z kilku miejscowości diecezji świdnickiej.
W piątek i sobotę 15 i 16 marca w archidiecezji gdańskiej odbędą się nabożeństwa Drogi Krzyżowej skierowane do różnych środowisk.
Katedra nie pomieściła wszystkich, którzy przyszli na Eucharystię rozpoczynającą Ekstremalną Drogę Krzyżową.
Nocą, pieszo, samotnie i w milczeniu – setki pątników wyruszają ulicami Warszawy i okolic, rozważając mękę Pańską.
Już w najbliższy piątek odbędzie się Ekstremalna Droga Krzyżowa. - To jest jedna noc w roku, mocna noc. Czterdzieści siedem kilometrów drogi. Jeszcze można zdecydować, że się weźmie w niej udział - zachęca ks. Paweł Szumowski.
Ze Szczecinka przez Parsęcko, Radacz, Kądzielnię, Kucharowo, Mosinę, Jadwiżyn, Sitno i Marientron przeszli uczestnicy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
Kilkadziesiąt osób wzięło udział w nocnej Drodze Krzyżowej, która wyruszyła w piątek 8 marca sprzed kościoła Świętego Krzyża w Rajcu Poduchownym.
Mszą świętą w archikatedrze rozpoczęła się Ekstremalna Droga Krzyżowa.