Habent sua fata libelli – wiedzieli już o tym starożytni Rzymianie. Tak, tak, i książki mają swoje losy… Niektórym zdarzają się nawet losy doprawdy niezwykłe. Z całą pewnością to, co działo się po publikacji studium Hannah Arendt, [zatytułowanym] „Eichmann w Jerozolimie.
Film Pawła Sali "Matka Teresa od kotów" to bardziej antykryminał niż dramat kryminalny.
Z ciekawością i uwagą przeczytałem „Strach” Jana Tomasza Grossa. Moje wykształcenie nie pozwala mi ocenić jego warsztatu pisarskiego, ale książkę oceniam wysoko za zgromadzenie i podanie ogromnej ilości faktów, których nikt nie podważa.
„Zakazy nic nie dają. Represje i kary powodują tylko, że zło zejdzie do podziemia.”. Chyba każdy słyszał ów sofizmat przy okazji dyskusji o zakazie pornografii czy też aborcji. Jak można odnieść się do tej wciąż powtarzanej opinii?
Piosenka grupy Hiob:
Ostatnia premiera w Teatrze Polskim – „Dziewczynki” – potwierdza zwycięstwo talentu autora nad złą legendą, jaka przylgnęła do niego za życia i po śmierci.
O cierpieniu chrześcijan na Bliskim Wschodzie mówi ks. Andrzej Halemba.
"Nie ulega żadnej wątpliwości, że już od dłuższego czasu mamy do czynienia z łagodnym oswajaniem zła, by nas nie przerażało i nikomu nie psuło dobrego samopoczucia" - pisze Kazimierz Szałata w Niedzieli o debacie, jaka toczy się po wyroku katowickiego sądu, który skazał redaktora naczelnego tygodnika „Gość Niedzielny” w sprawie wytoczonej przez Alicję Tysiąc.
Nie ma dziś takiego miejsca na świecie, w którym ktoś odwołujący się do idei Hitlera miałby szanse na znaczące poparcie. Zawdzięczamy to procesowi norymberskiemu.
Telefon do posła, pochody, wystawy, artykuły przeciwne aborcji, to wszystko dobre i potrzebne. Przybliża ludziom zagadnienie, ale to jest leczenie skutków, a nie przyczyn.