"Polski Episkopat może oczywiście pragnąć pojednania z Rosją czy ekumenicznej współpracy z prawosławiem, ale do tanga trzeba dwojga. A rosyjska Cerkiew prawosławna nie wydaje się zdolna nie tylko do wyznania win strony rosyjskiej, ale nawet do realnego dialogu na temat przeszłości" - pisze Tomasz Terlikowski, komentując na łamach tygodnika Wprost entuzjastyczne relacje części mediów podsumowujące wizytę grupy prawosławnych zakonników w Polsce.
Prawosławni odwiedzają w sobotę 3 listopada cmentarze, modlą się i zapalają znicze, a duchowni święcą groby. Tego dnia przypada bowiem tzw. rodzicielska sobota - ostatnia przed dniem św. Dymitra, obchodzonym zawsze 8 listopada.
W lutym rusza budowa pierwszej cerkwi Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego patriarchatu moskiewskiego w Rzymie.
Cerkiew w Kwiatoniu została wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Obecnie służy wiernym z Kościoła rzymskokatolickiego należącym do parafii Uście Gorlickie.Zdjęcia: ks. Zbigniew Wielgosz /GN
Cerkiew pw. św. Dymitra w Czarnej, obecnie kościół pw. MBNP, ma już 250 lat. Z tej okazji Mszę św. dziękczynną odprawił bp Eugeniusz Popowicz z Przemyśla.Zdjęcia: ks. Zbigniew Wielgosz /Foto Gość
Metropolita wołokołamski Hilarion oświadczył we wtorek, że "bez względu na to, jak potoczy się historia" narodów Rosji i Polski, "nadszedł czas ich wzajemnego pojednania, a także powrotu do przyjaźni i zaufania".
Bułgarska Cerkiew kupi i wyśle prawosławnym społecznościom bułgarskim za granicą, które nie mają własnych cerkwi ani środków na ich budowę, składane świątynie - poinformował w poniedziałek dziennik "24 czasa".
Pan Bogdan Augustyn - przewodnik z Ustrzyk Dolnych, w latach osiemdziesiątych ruszył na ratunek starym, opuszczonym i zniszczonym cerkwiom, którymi nikt się już nie interesował. Wśród ocalonych znalazły się miedzy innymi te dwie widoczne na zdjęciach - cerkiew św. Michała Archanioła w Bystrem koło Czarnej i cerkiew Narodzenia Najświętszej Panny Marii w Liskowatem.
Język ukraiński gości już nie tylko na ulicach, w sklepach i wielu zakładach Podbeskidzia, ale i… w kościele.
Pod Wawelem są obecni od 100 lat. Ich wspólnota się rozrasta. Jest duża szansa, by w Krakowie powstała druga, tym razem wolnostojąca, świątynia prawosławna.