Dwa wieki temu z naszych lasów zniknęli bartnicy. Razem z nimi niemal całkiem przepadły pszczoły. Jest jednak szansa, że między pomorskimi sosnami znów będzie można usłyszeć ich miododajne odgłosy.
Dzieła Miłosierdzia. – Cierpienie może uczynić człowieka dobrym. Rodzi się szacunek do ludzi – mówi Natasza Andersson, która w swoim domu w Szwecji gości dzieci z Pomorza.
Letnie wędrówki. O żywocie ludzi poczciwych, kościele nad potokiem Słowik i tajemniczej baszcie. Mielecko--kolbuszowsko- -głogowski obszar chronionego krajobrazu leży w znacznej części poza diecezją, z wyjątkiem bardzo ciekawej krainy nad dolną Wisłoką.
Gdy wracali z tatą z przejażdżki, poczuła pierwsze bóle. Wieczorem urodziłem się. Przyszedłem na świat w mieszkaniu moich rodziców, w domu, który wybudował ojciec mojej mamy. Więź, 11-12/2008
Jan Poskart ma za domem w Dobrakowie 1,5 ha pszenżyta. Jego łany uginają się na wietrze jak fale na morzu. – Jak byłem dzieckiem, nie słyszałem tego szumu – mówi. – Musiałem do tego dorosnąć.
VI Ogólnopolska Pielgrzymka Liturgicznej Służby Ołtarza. – Służąc, jesteś blisko tajemnicy przeistoczenia. Możesz prawie jej dotknąć. Jesteś w centrum Eucharystii. To jest właśnie ten wielki dar – mówi Albert.
– Ja tak czuję, że ktoś musiał przeżyć, kto zagra żydowską muzykę – mówi Leopold Kozłowski. – Zostałem sam jeden. Żeby ona nie zginęła, jak zginął naród.
Około godziny drugiej w nocy otworzyła oczy, jakby znowu widziała. I zawołała głośno: – O! Jest już przy mnie, jest! – Kto, Joasiu? – zapytała mama Jadwiga. – Pan Jezus! – odpowiedziała z uśmiechem.
Nie trzeba jechać za granicę. W Polsce, na Podtatrzu, mamy znakomitych artystów ludowych. Wytwarzają cudeńka i potrafią o tym opowiadać.