Pamięta tylko oddalające się buty mamy. O ojcu przez długi czas myślał z nienawiścią. Teraz opowiada innym o sile przebaczenia.
- Na ulicy spędziłem trzy lata. Spałem w garażach. Moimi sąsiadami były szczury. Jedynie nienawiść i chęć zemsty utrzymywały mnie przy życiu...
Do więźnia, który siedział z przodu, Tim podszedł z wyciągniętym palcem wskazującym. – Czy powiedziałeś swojej matce, żonie, dzieciom, że je kochasz? Albo że jesteś z nich dumny? Nie czekaj z tym, aż będą martwi – powiedział.
Były mistrz Francji w boksie w ciągu jednego dnia spotkał się w Katowicach z ok. 1000 osób.
Spotkanie z Timem Guénardem w Koszalinie trwało prawie 3 godziny. - Ta historia potrafi zmienić życie - mówią uczestnicy.
"Mówcie waszym dzieciom, że je kochacie" - powiedział w Piekarach do mężczyzn Tim Guénard, który był gościem specjalnym podczas godziny młodzieżowej.Fot. ks. Paweł Łazarski/GN
Wie co znaczy "trudne dzieciństwo". Maltretowany, bity, opuszczony, potrafił przebaczyć. Teraz niesie pomoc innym.
Życie nie rozpieszczało Tima Guénarda. Mimo, że wychowała go ulica udało mu się wyrwać z sideł zła, które było wokół niego wszechobecne.
Marzył o tym, żeby zostać bokserem i zabić ojca, który go maltretował. Pierwsze marzenie zrealizował, drugiego nie zdążył – poznał Big Bossa.
Były mistrz Francji w boksie zachęcał do modlitwy różańcowej. W ciągu jednego dnia spotkał się z ok. 1000 osób.