Wystarczy mieszkać w Katowicach
„Zmarł za piętnaście dziewiąta, a może piętnaście po dziewiątej rano 29 grudnia 2013, w niedzielę Świętej Rodziny. Czuwający przy nim byli tak przejęci, że czas na zegarze zlał się w ich głowach w jedną godzinę śmierci”.