Pielgrzym w kratkę
Są tacy, którzy cały rok czekają na pielgrzymkę. Odliczają dni, planują urlopy. Ze mną jest inaczej. Na pielgrzymkę chodzę na wyrywki. Niemniej jednak tegoroczna pielgrzymka była już moją piątą. Muszę przyznać, że w tym razem jakoś nie musiałem walczyć ze sobą i przekonywać się do tego, żeby pójść.