W Trzcianie koło Bochni 24 marca blisko 150 osób wyruszyło na trzy trasy Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
Zainicjowana w 2009 r. w Krakowie nocna wyprawa z rozważaniami męki i śmierci Pana Jezusa szybko zyskała na popularności w całej Polsce. W tym roku już po raz kolejny w Ekstremalną Drogę Krzyżową włączają się także miejscowości z diecezji świdnickiej.
W tegorocznej Ekstremalnej Drodze Krzyżowej wzięło udział ponad 350 osób.
Około 180 uczestników zgromadziła Przasnyska Ekstremalna Droga Krzyżowa, która odbyła się już po raz dziewiąty.
Około 180 uczestników zgromadziła Przasnyska Ekstremalna Droga Krzyżowa.
Kilkunastu uczestników miała nocna Droga Krzyżowa z Bogatyni do Hejnic.
W piątek 24 marca na ulicach wielu miejscowości pojawili się wierni, którzy pod osłoną nocy, w ciszy i ogromnym skupieniu odprawiali Drogi Krzyżowe - parafialne, miejskie, ekstremalne.
Do Skrzatusza trzema trasami przeszli ekstremalni pątnicy z Piły. Doszli tam też mieszkańcy Trzcianki.
- Ekstremalna Droga Krzyżowa nie jest końcem, ale początkiem drogi - mówi Gabriela Wolak.
Wiele osób wybrało się dziś na nocną, samotną wędrówkę w ciszy.