Pięćdziesiąt lat ciemności
Drobna, energiczna zakonnica, z której twarzy nie znika uśmiech. Oddana bez reszty założonemu przez siebie dziełu pomocy najuboższym i umierającym. Taki wizerunek Matki Teresy przeważnie pamiętamy. Mówi on wiele, ale nie wszystko. Okazuje się bowiem, że uśmiech na jej twarzy skrywał wielki dramat. List, 4/2008