Teatr ginie, bo uprzedmiotowił człowieka
Teatr dziś jest już mniej zjawiskiem stricte artystycznym, a bardziej narzędziem w rękach środowisk politycznych o profilu lewacko-liberalnym. Narzędziem, które ma formować społeczeństwo, głównie młodzież, w kierunku zgodnym z opcją lewacko-liberalną, a tym samym z preferowaną przez tę opcję wizją świata. Taką wizją, w której nie ma miejsca dla Boga, wartości chrześcijańskich i narodowych, natomiast jest miejsce na nieograniczoną wolność. Wolność od wszystkiego.