Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew wyraził w środę optymizm co do ratyfikacji przez Senat amerykański nowego układu z Rosją o ograniczeniu zbrojeń nuklearnych (START). Ratyfikację blokują Republikanie.
Nowo wybrany Kongres USA zdominowany przez Republikanów zapowiada obalenie systemu ubezpieczeń zdrowotnych Obamacare oraz innych inicjatyw podjętych przez odchodzącego prezydenta. Demokraci podejmują kampanię, żeby temu zapobiec.
USA. Największy polityczny show świata, czyli amerykańskie prawybory, trwa. Republikanie i Demokraci, dwie konkurencyjne partie, wystawiają swoich kandydatów na kandydatów na prezydenta w prawyborach w kolejnych stanach.
Przewodniczącego Izby Reprezentantów USA, Republikanin John Boehner zapowiedział w piątek, że z końcem października ustąpi ze stanowiska. Kontekstem sprawy jest afera wokół handlu organami abortowanych dzieci.
Kandydat republikanów w walce o fotel gubernatora stanu Kalifornia Arnold Schwarzenegger opowiedział się za modlitwą dzieci w szkołach publicznych. Jego zdaniem nie powinna ona jednak być obowiązkowa.
Kandydat Republikanów do Białego Domu Mitt Romney stara się zjednać sobie sympatię hiszpańskojęzycznych wyborców - rosnącej w siłę mniejszości etnicznej, która w zdecydowanej większości popiera prezydenta Baracka Obamę.
Mitt Romney roztacza wokół siebie aurę męża stanu zdolnego uratować republikanów z opresji. Ale jeśli będzie kandydować na prezydenta, przeciw niemu działać będzie jego wiara - twierdzi Rzeczpospolita.
Przemysław Wipler, który, jak twierdzi, został pobity podczas interwencji policji pod jednym z warszawskich klubów, nie jest już prezesem stowarzyszenia Republikanie. Poseł sam zrezygnował ze sprawowanej funkcji.
Amerykańscy Demokraci sięgnęli w walce z Republikanami po nowy oręż - odwołując się do religii i Boga, próbują podkraść im wyborców przed jesiennymi wyborami do Kongresu - doniósł Dziennik.
Amerykański Senat przyjął we wtorek zgodnie z oczekiwaniami ustawę o podniesieniu limitu zadłużenia i redukcji deficytu budżetowego USA, uzgodnioną wcześniej jako kompromis między Białym Domem a Republikanami.