Życie stwarza wiele sytuacji, kiedy trzeba z odwagą powiedzieć „wchodzę w to” bez obawy, że rozmyje się charyzmat Ruchu. Tej odwagi uczył Sługa Boży Ks. Franciszek Blachnicki
Można je wziąć na ręce i przytulić. Owoców nietypowej modlitwy za przyczyną Dzieciątka Jezus doświadczył ks. Franciszek Blachnicki. Teraz o potrzebne łaski proszą członkowie wspólnoty Woda Życia.
Nie ma dowodów, że ks. Franciszek Blachnicki został otruty, ale z pewnością zmarł wkrótce po tym, jak dowiedział się, że jego współpracownikami w Carlsbergu była dwójka agentów bezpieki.
Każdy z nas nosi w sobie Nikodemowe pytanie: po co żyję na tym świecie, co mi daje moje chrześcijaństwo?
Od jego odejścia mija 35 lat, ale wpływ tego kapłana na obraz polskiego kościoła jest wciąż ogromny. Ks. Franciszek Blachnicki zostawił wskazówki, które pomagają małżonkom w codziennym życiu.
Jubileusz 50. rocznicy powstania Ruchu Światło-Życie, nazywanego popularnie Oazą, obchodzono 27 lutego w Rydułtowach k. Rybnika. To w tej miejscowości pracował ks. Franciszek Blachnicki, założyciel Ruchu.
Sługa Boży ks. Franciszek Blachnicki. Mogło się wydawać, że wszystko legło w gruzach. Ks. Franciszek w więzieniu, Krucjata zlikwidowana, sprzęt zarekwirowany. Wtedy na horyzoncie pojawił się Lublin. Tu zaczęły się rodzić kolejne pomysły i Ruch Światło–Życie rozkwitł.
Ksiądz Blachnicki do egzaltowanych mówców nie należał. Ważne było nie jak, ale co mówił.
„Ks. Franciszek Blachnicki może być patronem nowej ewangelizacji” – powiedział metropolita katowicki abp Damian Zimoń w czasie Mszy św. odprawionej w 23 marca br. wieczorem w kościele Matki Boskiej Bolesnej w Rybniku z okazji 90. rocznicy urodzin Sługi Bożego ks. Franciszka Blachnickiego. W tej świątyni ks. Blachnicki został ochrzczony.