Mówili o niej: "Kobieta, która wyręczyła swój kraj" oraz "ikona repatriacji". Odeszła w wieku 96 lat, ale pozostanie we wspomnieniach wielu, szczególnie tym, którym dała nowe życie.
Wrocławianka Zofia Teliga-Mertens została odznaczona Orderem Orła Białego. - To ludzie chcieli, aby otrzymała pani ten order, ja spełniłem wolę moich rodaków - mówił prezydent Andrzej Duda.
Dama Orderu Orła Białego, sybiraczka, ikona repatriacji, społeczniczka została pochowana na Cmentarzu Osobowickim. Żegnały ją władze województwa i Wrocławia.
Prof. Mieczysław Tomaszewski, prof. Mieczysław Chorąży, Jan Krzysztof Kelus, Adam Bujak i Zofia Teliga-Mertens otrzymali w środę Ordery Orła Białego. Dla ojczyzny poświęcili całe życie - mówił prezydent Andrzej Duda o odznaczonych podczas uroczystości na Zamku Królewskim.
Zofia Teliga-Mertens ma 91 lat, mieszka we Wrocławiu. Od wielu lat angażuje się w działalność charytatywną. Kilkanaście lat temu przeznaczyła 40 swoich mieszkań dla repatriantów z Kazachstanu. Dzięki niej ponad 200 osób wróciło do Polski. Za zaangażowanie i poświęcenie dla innych została uhonorowana najwyższym polskim odznaczeniem – Orderem Orła Białego.
Beton urzędniczy skutecznie torpedował jej działania, ale przez kilkanaście lat zrealizowała część planów. Przede wszystkim dała wielu swoim rodakom szansę na nowe, lepsze życie w ojczyźnie, pozbawiając się przy tym starości w dostatku.
Rusza projekt "Eko - historia - międzypokoleniowe sadzenie drzew". Jesienią wrocławianie posadzą 100 drzew, przy których umieszczone zostaną tabliczki z biogramami zasłużonych postaci historycznych lub formacji wojskowych.
Uroczysta sesja Rady Miasta z okazji święta Wrocławia rozpoczęła się przemarszem pierzejami rynku. Później w Sali Wielkiej Starego Ratusza wręczono najcenniejsze wyróżnienia: honorowych obywateli Wrocławia, nagrody Wrocławia i nagrody prezydenta Wrocławia. Kto je otrzymał?
W niedzielę miną dwa lata prezydentury Andrzeja Dudy. Ostatni rok w polityce zagranicznej to przede wszystkim wizyta Donalda Trumpa w Polsce. Najbardziej komentowaną decyzją prezydenta Dudy była odmowa podpisania dwóch ustaw dotyczących sądownictwa.