Przyszło nam głosić Ewangelię w czasie, w którym świat symboli i znaków jest na nowo definiowany i kształtowany. Mam wrażenie, że nie zawsze o tym w Kościele pamiętamy.
- Krzyż Chrystusowy uczy nas i wzywa do miłości wobec ludzi - mówił w Mogile bp Kazimierz Górny.
Pusta, biała ściana czarneńskiego kościoła aż się prosiła, by powiesić na niej obraz. Parafianie wymarzyli sobie, że będzie to wizerunek Jezusa Miłosiernego. Ich pragnienie wreszcie się ziściło.
Cztery propozycje homilii na święto Świętej Rodziny, przypadające w tym roku wyjątkowo 30 grudnia.
Poranek na oddalonej od świata farmie w Pensylwanii. Dwójka dzieci odkrywa na polu kukurydzy kręgi przygniecionych liści. Ich ojciec, pastor Graham Hess, nie znajduje wytłumaczenia dla tego zjawiska.
Myślę, że jest różnica między żądaniem znaku, a proszeniem o znak. Pierwsze wynika z pychy. Jakby człowiek miał prawo wydawać wyroki na Boga. Drugiej to raczej wynik zagubienia.
Łk 1, 5-25. Potem żona jego, Elżbieta, poczęła i kryła się z tym przez pięć miesięcy, mówiąc: "Tak uczynił mi Pan wówczas, kiedy wejrzał łaskawie, by zdjąć ze mnie hańbę wśród ludzi".
Mk 8,11-13. Faryzeusze zaczęli rozprawiać z Jezusem, a chcąc wystawić Go na próbę, domagali się od Niego znaku.
Skąd w nas, chrześcijanach, tyle niepewności co do bycia wybranymi, umiłowanymi dziećmi Boga; skąd tyle niewiary, że Bóg jest z nami?
#EwangeliarzOP || 12 kwietnia 2021 || J 3, 1-8