Proboszcz parafii pw. Zesłania Ducha Świętego w Radomiu zmarł 13 stycznia w 65. roku życia i 36. roku kapłaństwa.
Zbigniew Rudnicki z Rady Katolików Świeckich mówił o tym, co według niego niszczy nasz Kościół.
W dniach 19 i 20 listopada br. z okazji wspomnienia św. Cecylii, patronki muzyki kościelnej, w ramach cyklu koncertów Muzyka Religijna w Archikatedrze Warszawskiej odbędzie się kolejny Przegląd Chórów Kościelnych.
O roli świeckich w Kościele, potrzebie zaufania do nich i lubińskim „Kociołku” obchodzącym dziesięciolecie mówi katolicki działacz Zbigniew Rudnicki.
− Klerykalizm to postawa, która blokuje budowanie Kościoła. Chorują na nią zarówno księża, jak i osoby świeckie – przekonywał Zbigniew Rudnicki.
Członkowie tej wspólnoty opracowują katechizm już od pięciu lat. - To czas, w którym powinniśmy się bardziej zaangażować - podkreśla lider Zbigniew Rudnicki.
– Jestem staroświecki, bo uważam, że prawdziwy mężczyzna musi być odpowiedzialny – mówi Zbigniew Rudnicki. – Moja odpowiedzialność to utrzymanie żony, pięciorga dzieci i doprowadzenie ich do Chrystusa.
Mały jubileusz „Kociołka”. – Z sali padło pytanie: „Skąd pani bierze na to wszystko siły?” „Od Jezusa Chrystusa”, odpowiedziała mARZENA Nykiel. Wtedy coś pękło. Zniknęła granica pomiędzy prelegentem i słuchaczami. Pomyślałem: zaczęło się – wspomina Zbigniew Rudnicki.
25-lecie obchodziła parafia pw. Zesłania Ducha Świętego w Radomiu.