Za nami wiele rozmów i tych oficjalnych, i tych całkiem prywatnych. Poznaliśmy wiele osób, które mają potrzebę działania i kultywowania polskiej tradycji. Robią to z pełnym oddaniem i bezinteresownie.
Choć czasy były trudne, to polskie pieśni i piosenki śpiewano w domach i w szkole. Nauczyciele i wychowawcy zaszczepiali miłość do ojczystego słowa.
„Przepióreczka” z Wileńszczyzny. W marcu byli na radomskich „Kazikach”. Teraz „Gość Niedzielny” patronuje ich jubileuszowi.