Jarosław Szarek, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, otworzył wystawę "Rozkaz nr 00485. Antypolska operacja NKWD na sowieckiej Ukrainie 1937-1938", którą do końca czerwca można oglądać przy Domu Polonii w Pułtusku.
Przed Urzędem Wojewódzkim została otwarta plenerowa wystawa "TU rodziła się opozycja. Między Czerwcem '76 a Sierpniem '80".
Fotografie przybliżające społeczeństwo, kulturę i tradycje II Rzeczpospolitej oraz historię ich zagłady dokonanej przez dwa totalitaryzmy: niemiecki i sowiecki można zobaczyć na wystawie "Rzeczpospolita utracona" otwartej w czwartek w stołecznej siedzibie IPN.
O losach Kościoła na Pomorzu w latach 1945-1956 opowiada wystawa autorstwa dr. Jana Hlebowicza. Ekspozycję można oglądać do końca grudnia przy kościele św. Józefa w Gdańsku.
Ekspozycja nosi tytuł "Tu rodziła się opozycja. Między Czerwcem’76 a Sierpniem’80". Można ją oglądać do 22 lipca. Potem będzie prezentowana w Lipsku i Kozienicach. We wrześniu trafi do Radomia.
Na kilkunastu tablicach przedstawiono sylwetki osób związanych z działalnością Polaków w Wolnym Mieście Gdańsku w latach 1920-1939. Autorką wystawy jest Karolina Masłowska z gdańskiego IPN.
Krakowski oddział Instytutu Pamięci Narodowej otwiera dziś wystawę poświęconą ks. Władysławowi Gurgaczowi, jezuicie, kapelanowi oddziału partyzanckiego Polskiej Podziemnej Armii Niepodległościowców.
Szczeciński oddział IPN przygotował dwie wystawy opowiadające najnowszą historię miasta i regionu. Wystawy od piątku będą eksponowane w dwóch szczecińskich szkołach.
18 listopada Instytut Pamięci Narodowej otworzy w izraelskim Instytucie Studiów nad Holokaustem wystawę o ratowaniu Żydów przez Polaków w czasie okupacji. "Do Izraela zawieziemy też około 20 tys. klatek mikrofilmów z polskich archiwów. Dotyczą one losu polskich Żydów" - zapowiedział szef IPN Janusz Kurtyka na wtorkowej konferencji prasowej.
Na 15 tablicach ustawionych w centrum Gdańska zaprezentowano historię zbrodni w Ponarach na Wileńszczyźnie. W latach 1941-1944 Niemcy i ich litewscy kolaboranci zamordowali tam blisko 100 tys. osób - 90 proc. ofiar stanowili obywatele polscy.