Nie trzy razy "z", ale pięć razy "p"
- Stara studencka zasada głosi: trzy razy "z" - zakuć, zaliczyć zapomnieć. Dziś proponujemy nową formułę pięć razy "p": porządne przygotowanie przeciwdziała późniejszym porażkom - mówił ks. Jarosław Wojtkun, rektor Wyższego Seminarium Duchownego w Radomiu.