Nowa wiosna Kościoła
Czy można widzieć coś pozytywnego w kryzysie, który na wszystkie możliwe strony zdaje się szarpać organizmem Kościoła w Polsce? Niewątpliwie odchodzi w przeszłość pewna epoka i pewien styl jego obecności w przestrzeni społecznej i kulturowej. Co przyniesie ta, która nastaje? Wbrew przekonaniom fatalistów i tych, którzy chcieliby Kościół pogrzebać na cmentarzu historii, ja głęboko ufam, że jego nową wiosnę.