52-letni sztygar strzałowy został przysypany skałami, które odspoiły się od ściany zbiornika retencyjnego.
"Karolu, wy to byście poszli na księdza. Dobrze byście śpiewali, bo macie ładny głos i byłoby wam dobrze..." - podczas pracy w kamieniołomie mówił Wojtyle Franciszek Łabuś, tzw. strzałowy.
Zatrudniony w zewnętrznej firmie górniczej 54-letni górnik strzałowy zginął w piątek rano w należącej do Katowickiego Holdingu Węglowego kopalni "Mysłowice-Wesoła". To drugi śmiertelny wypadek w górnictwie węgla kamiennego w tym roku.
54-letni górnik zginął w piątek w wypadku w Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice (Dolnośląskie). Podczas ładowania otworów strzałowych został przysypany spadającymi odłamkami skalnymi - poinformowało PAP biuro prasowe KGHM Polska Miedź S.A.
W należących do KGHM Polska Miedź Zakładach Górniczych Polkowice-Sieroszowice, na głębokości 740 m, doszło do detonacji materiałów wybuchowych.
Jeden górnik zginął, a czterech zostało rannych w wyniku wypadku, do jakiego doszło w czwartek w kopalni ZG Lubin w Lubinie. W wypadku zginął górnik firmy zewnętrznej, która wykonywała usługi dla KGHM Polska Miedź S.A.
Eksploatacja ściany wydobywczej, w rejonie której doszło do piątkowej tragedii w kopalni "Wujek" miała się zakończyć lada chwila. W przyszłym tygodniu miały się rozpocząć roboty związane z jej likwidacją - poinformował prezes Wyższego Urzędu Górniczego w Katowicach (WUG) Piotr Litwa.
Trzech górników zostało rannych w wyniku pożaru, który wybuchł w nocy w kopalni Sośnica w Gliwicach.
Do wypadku doszło kilometr pod ziemią na oddz. G8 ZG Lubin. Górnicy przeżyli. Obu przetransportowano do szpitala w Lubinie.
Kraków. Na terenach po dawnych Zakładach Sodowych Solvay, w których podczas okupacji pracował młody Karol Wojtyła, za 3 lata powstanie ośrodek dokumentujący życie i pontyfikat Jana Pawła II.