Obecnie połowę rzeki Jordan - biblijnego miejsca chrztu Chrystusa - stanowią ścieki - alarmują ekolodzy. Według nich, rzece zagraża zupełne wyschnięcie - przestrzega Polska Agencja Prasowa.
Jan Chrzciciel polewa wodą z miseczki głowę Jezusa, którą otacza nadnaturalny blask.
W niedzielę Chrztu Pańskiego chrześcijanie Ziemi Świętej pielgrzymowali nad rzekę Jordan.
Co usłyszał Jezus nad rzeką Jordan? Czy przypadkiem nie to, co Bóg mówi do każdego z nas podczas chrztu? Dziś spotykamy się nad Jordanem
Rzeka Jordan, jedno z miejsc kultu chrześcijan, wysycha. Jej rozległe odcinki mogą zniknąć jeszcze przed końcem 2011 roku. Takie informacje podał zespół izraelskich, jordańskich i palestyńskich badaczy środowiska.
Kościoły wschodnie przeżywają dziś jedno z najstarszych i najważniejszych świąt – uroczystość Objawienia Pańskiego, nazywaną popularnie Jordanem. Upamiętnia ona chrzest Pana Jezusa w rzece Jordan.
- Czy nie czujemy bliskości sylwetki wiślanego szypra i marynarza z sylwetką świętego znad Jordanu? - pytał podczas wodniackiej barbórki bp Piotr.
Święto Jordanu ma we Wrocławiu wymiar ekumeniczny i symboliczny. Nad Odrą biskupi pobłogosławili wodę i wypuścili gołębie.
Greckokatolickim obchodom święta Objawienia Pańskiego towarzyszył obrzęd błogosławieństwa wody. Nad rzeką w centrum miasta zgromadzili się przedstawiciele różnych obrządków i wyznań chrześcijańskich.