Żadne okoliczności nie zamykają nam drogi. Cokolwiek się dzieje, jest jakieś wyjście ku dobremu.
Kiedy wyciągamy ręce do Boga, czy wyciągamy jednocześnie ręce po Boga?
Pragnę pogratulować zamieszczenia ciekawego artykułu „Państwo szkodzi rodzinie”. Państwo socjalistyczne rzeczywiście bardzo szkodzi rodzinie. Bardzo się cieszę, że ktoś co jakiś czas prawdę głosi i nie tylko na łamach „Najwyższego Czasu”.
Bardzo często prócz namysłu wymagają one odwagi i spokoju. Nie znajduje się ich ani w biegu ani pod presją.
Życie na ziemi, doświadczanie tego, co się dzieje, uczestnictwo w tym – i Boże wezwanie, by wybierać dobro...
O planowanych obchodach związanych z rocznicą wystosowania listu biskupów polskich do niemieckich z Markiem Mutorem, dyrektorem ośrodka „Pamięć i Przyszłość”, rozmawia Karol Białkowski.
Tymczasowy premier Egiptu Hazim el-Biblawi zaproponował rozwiązanie Bractwa Muzułmańskiego i obecnie pomysł ten jest analizowany przez rząd - poinformował w sobotę rzecznik rządu.
Łamanie prawa to kiepski sposób na rządzenie Polską.
Ochrona życia nienarodzonych dzieci jest naszym obowiązkiem. Mimo to nie podoba mi się, jeśli podstawowy kierunek działania można określić słowami: zakazać i ukarać. A co potem? Potem będziemy się martwić. Albo i nie.
Dziś w subiektywnym przeglądzie prasy o państwie i urzędach. Kto tu jest dla kogo?