Wojska ONZ, które dotąd pełniły jedynie rolę sił rozjemczych, od tygodnia atakują kongijskich rebeliantów, a bitewne rykoszety biją we wszystkie kraje regionu afrykańskich Wielkich Jezior.
Pokojowa przyszłość Demokratycznej Republiki Konga, Burundi i Rwandy stała w centrum obrad regionalnej konferencji episkopatu zrzeszającej te trzy kraje.
Z inicjatywy episkopatów Burundi, Demokratycznej Republiki Konga i Ruandy pierwszą niedzielę Adwentu obchodzi się jako światowy dzień modlitwy o pokój w krajach afrykańskiego regionu Wielkich Jezior.
Oddalają się szanse na pokój w regionie Wielkich Jezior. Nie udało się podpisać planowanego na 11 listopada porozumienia pokojowego między władzami Demokratycznej Republiki Konga a rebeliantami z ugrupowania M23.
Naznaczony wieloletnią wojną afrykański region Wielkich Jezior przeżywa kolejną krwawą odsłonę konfliktu.
Starania o pokój i stabilizację dla Burundi, Rwandy i Demokratycznej Republiki Konga muszą koniecznie objąć szerokie kręgi społeczne wewnątrz i na zewnątrz regionu Wielkich Jezior.
Afrykański region Wielkich Jezior stoi na progu kolejnej wojny. Przerwane zostały negocjacje pokojowe z Armią Oporu Pana.
Ponad dwa miliardy euro przyznano na rzecz regionu Jeziora Czad, który został dotknięty poważnym kryzysem środowiskowym i społecznym, dodatkowo spotęgowanym aktami przemocy ze strony ekstremistów islamskich z ugrupowania Boko Haram, podczas Międzynarodowej Konferencji w Berlinie.
O modlitewnej bliskości z Kościołem w Ziemi Świętej, Iraku, Sudanie, Wybrzeżu Kości Słoniowej, regionie Wielkich Jezior, Ukrainie i Haiti zapewnili biskupi francuscy.