Jedni leżą na plaży, a oni przez dwa tygodnie chodzili za Jezusem
- Niełatwo dziś kochać Boga, niełatwo się z Nim przyjaźnić, kiedy cały świat krzyczy: róbcie co chcecie - mówił ks. Grzegorz Flis oazowiczom podczas wakacyjnego dnia wspólnoty w sanktuarium Pani Kazimierzowskiej w Rajczy, dziękując im za odwagę pójścia pod prąd i decyzję o spędzeniu dwóch tygodni wakacji na pogłębianiu przyjaźni z Jezusem.