Czas pokaże
Moim zdaniem związki nastolatków, którzy chodzą ze sobą tydzień czy miesiąc nie mają sensu. A poza tym po zerwaniu obie ze stron czują się źle. Najbardziej boję się, żeby ON się nie domyślił. Klasa już teraz gada. Mam wrażenie, że kiedy tylko z NIM rozmawiam, to inne dziewczyny (te ładniejsze i bardziej lubiane) szepczą i się śmieją. Wiem też niestety kto MU się podoba... Czasami zapominam o wszystkim i jestem niesamowicie szczęśliwa. A kiedy sobie przypomnę o tym jak się sprawy mają, to jakbym spadała do jakiegoś
okropnego dołka. Ja naprawdę nie chcę GO stracić. Łączy nas przyjaźń, ale marzę o czymś więcej.
Gimnazjalistka