II Archidiecezjalna Pielgrzymka osób chorych, niepełnosprawnych i ich rodzin do maryjnego sanktuarium odbędzie się od 8 do 16 maja.
400 pielgrzymów, 2700 km, 35 godzin na torach. Finał - u Maryi. W nocy z soboty na niedzielę z Katowic rusza niezwykły pociąg.
8 maja o 20.52 rozpoczęła się II archidiecezjalna pielgrzymka chorych i niepełnosprawnych do francuskiego sanktuarium.
W takiej Mszy świętej wielu pielgrzymów uczestniczyło po raz pierwszy. W drodze do Lourdes biskup Marek Szkudło odprawił Mszę dla pielgrzymów w pociągu. Po Eucharystii udzielił błogosławieństwa Najświętszym Sakramentem monstrancją wykonaną z węgla, która jest darem wotywnym od śląskich pielgrzymów.
Pierwszy pociąg wyruszył z Bari.
Coraz więcej Włochów pielgrzymuje pociągami. Korzystają w tym celu z taboru dostosowanego do potrzeb pątników. Najwięcej specjalnych pociągów dociera z Italii do sanktuariów maryjnych w Lourdes i Fatimie.
Rozpoczęła się IV Archidiecezjalna Pielgrzymka Chorych, Niepełnosprawnych i ich rodzin do Lourdes. Po raz pierwszy pielgrzymi dotrą do francuskiego sanktuarium nie pociągiem, ale wyczarterowanym samolotem.
400 pielgrzymów z archidiecezji katowickiej, 2700 km, 36 godzin w pociągu. Start w Katowicach, finał – u Maryi w Lourdes. Dlaczego wybrali kolej? Bo inaczej wielu chorych i niepełnosprawnych nigdy by tam nie dotarło.
Dzisiaj (10 maja) po północy (0.40) z dworca w Katowicach (peron 2, tor 3) odjechał pociąg z 406 pielgrzymami. Ma do pokonania 2800 km. W poniedziałek około południa dotrze do Lourdes.