Trwa peregrynacja obrazu Matki Bożej Latyczowskiej. Dziś nawiedza lubelską parafię Miłosierdzia Bożego, gdzie mimo deszczu witały ją rzesze wiernych.
Wędrowała przez wieki. Nigdzie na dłużej nie znalazła domu. Przez poetę nazwana wygnanką i tułaczką. Teraz znalazła mieszkanie w Lublinie. Jej cudowny wizerunek trafił do parafii MB Różańcowej. Rok temu trwała jeszcze peregrynacja cudownej ikony.
Kolejny dzień peregrynacji obrazu Matki Bożej Latyczowskiej zgromadził ludzi, którzy przyszli szukać wstawiennictwa Maryi w trudnych sprawach.
Świątynia na lubelskiej Bazylianówce przeżywa podczas peregrynacji obrazu rozważanie drugiej tajemnicy radosnej - Nawiedzenia św. Elżbiety.
To najradośniejszy jak do tej pory moment peregrynacji cudownego obrazu Matki Bożej Latyczowskiej. Kościół pobrygidkowski w Lublinie został zapełniony po brzegi dziećmi ze Szkoły Podstawowej Sióstr Urszulanek UR w Lublinie.
Po trzytygodniowej wędrówce przez lubelskie parafie obraz Matki Bożej Latyczowskiej dotarł 4 października do kościoła Matki Bożej Różańcowej. Powstało tam nowe sanktuarium maryjne.
Parafia przy ul. Kunickiego w Lublinie przywitała obraz Matki Bożej Latyczowskiej o godz. 18. Wierni w kościele oczekiwali na przyjazd kaplicy-busu już godzinę wcześniej.
W sanktuarium Matki Bożej Latyczowskiej abp Stanisław Budzik rekoronował ikonę, która po wiekach tułaczki 4 lata temu znalazła dom w kościele na lubelskiej Porębie.
W poniedziałkowe popołudnie cudowny obraz Matki Bożej Latyczowskiej zawitał do lubelskiej archikatedry. Przywitał go proboszcz ks. Adam Lewandowski oraz wierni, którzy z obrazem wiążą wielkie duchowe nadzieje.
Peregrynacja obrazu Matki Bożej po lubelskich kościołach dobiega końca. Zanim obraz dotrze do dwóch ostatnich lubelskich parafii nawiedził lubelskie seminarium duchowne.