Małżonkowie Monika i Marcina Gajda oraz o. Tadeusz Kotlewski SJ byli gośćmi kolejnego spotkania w ramach cyklu "Duchowość dla Warszawy" 9 maja w Centralnej Bibliotece Rolniczej.
Nieustannie spotykam ludzi, którzy zostali zranieni przed neurotyczną religijność. Zamiast Dobrej Nowiny słyszeli listę nakazów i zakazów.
Marta, zajmując się wszystkim, tylko nie Jezusem, wpadła w ten gatunek troski, który nie jest wyrazem opiekuńczości, lecz neurotycznego napięcia.
U progu Wielkiego Tygodnia odnajduję w sobie pokusę, by przeżyć te dni sterylnie, czysto, zapłakać nad losem Baranka. A to – podpowiada neurotyczna religijność - może być formą ucieczki przed sobą samym.
„Formacja czy zaangażowanie?" Nie widzę powodu, dla którego jedno ma się przeciwstawiać drugiemu. Zdrowa formacja prowadzi do zaangażowania. Daje na początku do ręki szczoteczkę i karteczkę z adresem. Bez tego staje się hodowlą neurotycznych osobowości, chorobliwie zajętych kolejnymi kryzysami i nocami ducha.
- To neurotyczny lęk każe widzieć ludziom wierzącym wszędzie zagrożenia dla ich wiary - przekonuje prof. Aleksander Bańka. Czy odpowiedzią mogą być konkretne praktyki religijne, promowane jako jedyny ratunek? Czy może taki rodzaj lęku wymaga autorefleksji nad jego źródłami? O relacji wiary i lęku rozmawiamy w pierwszy poniedziałek Adwentu.
Musisz odmówić odpowiednią liczbę zdrowasiek, walczyć ze swoimi słabościami i karać się za każdy grzech, żeby udobruchać Boga? To nie tak.
Pumpek DODANE10.03.2005 14:15
Czy człowiek o osobowości neurotycznej powinien zapomnieć o powołaniu kapłańskim ? »
Poczucie winy - jest naszym przyjacielem czy wrogiem? O tym na kolejnym spotkaniu "Wiary i okolic" mówił o Tomasz Gaj OP.