Epidemia otyłości szerząca się wśród dzieci to raczej wynik złych nawyków żywieniowych i braku ruchu.
Kampania „Wieprzowina jest chuda” ma edukować najmłodszych, by nabrali właściwych nawyków żywieniowych.
Epidemia otyłości szerząca się wśród dzieci to raczej wynik złych nawyków żywieniowych i braku ruchu, a nie genów - piszą naukowcy na łamach pisma "American Heart Journal".
Jedną ustawą oraz rozporządzeniem z dwoma załącznikami nie uda się zmienić żywieniowych nawyków polskiej młodzieży.
Tak coraz częstsza. Powód? Złe nawyki żywieniowe, coraz więcej produktów przetworzonych. Niestety często potrzebna jest interwencja specjalisty.
Tylko 7 proc. polskich mam karmi swoje niemowlęta zgodnie z normami żywienia - wynika z badań. Te błędy w karmieniu odbiją się negatywnie na zdrowiu przyszłych pokoleń, alarmują specjaliści.
Ustawa usuwająca ze szkół „śmieciowe jedzenie” jest złą odpowiedzią na dobrze postawione pytanie: co zrobić, by zmienić nawyki żywieniowe dzieci i młodzieży.
Co jedzą dzieci? Kształtowanie nawyków żywieniowych leży po stronie rodziców, a nie szkoły. – Ustawa problemu nie rozwiązuje – mówią zgodnie dyrektorzy małopolskich szkół.