Jestem mamą 15-latka. W tym roku syn miał przystąpić do bierzmowania. Tuż przed egzaminem oświadczył, że rezygnuje. Były rozmowy, prośby, ale jego zdanie się nie zmieniło.
I już wiadomo, o co chodzi: gdy dziecko wkracza w wiek kilkunastu lat, świat staje na głowie. Jak nie zwariować?
Ślązacy w skautingu. Sami zbudowali sobie domki dwa metry nad ziemią. Sami wypletli sobie ze sznurków superwygodne łóżka. Sami gotują i pieką. Nic tak nie kształtuje w chłopakach samodzielności i męskości jak obóz Skautów Europy.
W okresie dojrzewania nastolatki przeżywają tzw. kryzys tożsamości. Związane jest to z poszukiwaniem odpowiedzi na pytania: „Kim jestem? W co wierzę? Jaka jest moja rola w świecie”. Przewodnik Katolicki, 26 października 2008
Nie jest łatwo zaangażować ludzi w życie parafialne. Ks. Wojciech robi jednak wszystko, żeby wszyscy znaleźli swoje miejsce we wspólnocie
Córka, piętnastolatka, po powrocie z kościoła oświadczyła stanowczo, że przestaje być osobą praktykującą. Ubodło ją zdanie z listu św. Pawła, by żony były poddane mężom. Uznała, że to seksizm.
W książce jest wiele świadectw, że „to działa” – i jestem przekonana, że działa.
W dorastaniu nie chodzi o rodziców, ale o to, by dziewczyna była gotowa do życia. Kiedy zatem można spać spokojnie, kiedy trzeba się zacząć niepokoić?