Ambona na wózku
– Hałcnów to najbliższe memu sercu sanktuarium, często tu bywamy, a obowiązkowo w Misyjnym Dniu Chorych – mówi Anna, która z Kóz przyjechała z córką Marysią. – Tu się czujemy jak u Matki, która, sama cierpiąc, daje pociechę, ukojenie, umocnienie.