W krótkim czasie "opanowała" niemal połowę diecezji. Niewielka kapliczka wędruje po 115 parafiach, łącząc ludzi z Bogiem i ze sobą nawzajem.
W Wyższym Seminarium Duchownym w Koszalinie zaprezentowano skrzatuską Pietę.
Obraz namalowany w stylu wschodnim, został gruntownie restaurowany i przemalowany w 1851 r. w Moskwie.
– Chcemy stworzyć zaplecze materialne i infrastrukturę dla przybywających tu pielgrzymów. Mamy nadzieję, że za niecałe trzy lata będziemy mogli już spokojnie ich podjąć – mówi Bogusław Pałka.
W miejscu, gdzie dawniej stał kościół, od lat mieszkańcy niewielkiej Świerznicy zbierają się na majowe. Od niedawna litanię odmawiają przy niewielkiej kapliczce.
Pisze tak, żeby najtrudniejsze sprawy zrozumieli nawet jej wymagający uczniowie. Przekonuje nie tylko dzieci, że wystarczy zaprosić Pana Boga do swojego życia, żeby zaczęła się niesamowita przygoda.
– Czy przyjmie siostra błogosławieństwo Boże? – zadane przez telefon pytanie to tajne hasło. Odpowiedź jest tylko jedna. Siostra Tekla spokojnie mówi krótkie: „tak”. I robi miejsce dla kolejnego żydowskiego dziecka.
Uroczystości w parafii Pawłów.
Szczególnie w maju domacyńskie wzgórze zapełnia się pielgrzymami, ale nie brakuje ich tu także w innych miesiącach. Znajdują tu zarówno duchowy odpoczynek, jak i wytchnienie w piękniejącym z dnia na dzień miejscu.