O nowej płycie i o tym, po co Panu Bogu nasze uwielbienie, mówi Mateusz „Mate.O” Otremba.
Mateusz „Mate.O” Otremba mówi o starych pieśniach, które dotykają serca, wspólnocie ponad pokoleniami i nowej płycie.
O potrzebie spotkania, szukaniu nowego światła dla wydarzeń sprzed dwóch tysięcy lat i kolejnej edycji „Betlejem w Polsce” mówi Mateusz „Mate.O” Otremba.
Gościem Tematu Dnia był Mateusz Otremba, Mate.O, muzyk, który w rozmowie z Ewą Pietrzak tłumaczył, czym dla niego jest muzyka i Bóg.
To nie tak, że sobie coś nucisz pod nosem, wypijesz piwko i żyjesz dalej swoim własnym życiem - mówi o swojej muzyce Mateusz "Mate.O" Otremba.
Ta Ewangelia mówi mi o ogromnym skandalu miłości, w które jest zamieszane moje życie. To nie moja świadomość, bezosobowa energia, ale sam Bóg wybiegł mi naprzeciw.
Na scenę wchodzi Mateusz Otremba, baptysta i muzyk znany jako Mate.O. W ręce trzyma Biblię. Nie śpiewa – z przejęciem czyta słowo Boże. Nieco później na tej samej scenie pojawi się abp Wiktor Skworc.
W Centrum Kultury Agora we Wrocławiu wystąpi Mate.O wraz z zespołem. Zaprezentuje utwory z odległych zakątków, opowiadające o narodzeniu Chrystusa.
Już 3 grudnia na koncercie w chicagowskim Copernicus Center zespół polskich artystów chrześcijan zaprezentuje specjalnie przygotowane na ten wieczór utwory oraz twórczość ze swoich solowych płyt. Wszystko pod hasłem "Coś dla ucha, coś dla ducha".