Po prostu strach
W liście pana J. Świerczewskiego (GN 12/2008) poruszyły mnie słowa, z których można było wywnioskować, że tylko około 6 tys. Polaków upamiętnionych drzewkami w Yad Vashem udzielało pomocy Żydom, a reszta społeczeństwa nie ma powodów do dumy, bo była albo obojętna, albo była antysemicka.