Prowadzimy się nawzajem
– Mamy świadomość, że może być tak, iż zabraknie nam sił albo zdarzą się jakieś nieprzewidziane sytuacje, ale... tak naprawdę nie bierzemy tego pod uwagę. Ufamy, że Pan Bóg widzi nasz szczytny cel – mówił, żegnając się przed wyruszeniem w trasę, ks. Grzegorz.