W skrzynce mailowej przeczytałam informację: "Julita, moja najukochańsza żona, mama Hani i Stasia odeszła dziś w nocy do domu naszego Ojca w niebie. W pokoju, pojednana z Bogiem i ludźmi. Robert Derewenda".
W skrzynce mailowej przeczytałam informację: „Julita, moja najukochańsza żona, mama Hani i Stasia, odeszła dziś w nocy do domu naszego Ojca w niebie. W pokoju, pojednana z Bogiem i ludźmi. Robert Derewenda”.