Wiecie już, że nie jesteście w stanie zjeść jedzenia, które przygotowaliście na świąteczny stół? Nie wyrzucajcie - ktoś na pewno chętnie się nim poczęstuje. Czeka na nie pięć jadłodzielni w Bielsku-Białej i jedna w Czechowicach-Dziedzicach.
W różnych miejscowościach powstają kolejne jadłodzielnie.
Co zrobić z jedzeniem, które zostanie po urodzinach, I Komunii św., firmowym przyjęciu czy za dużych zakupach? Smaczne i świeże po kilku dniach ląduje w koszu na śmieci. Nie musi tak być, odkąd działają jadłodzielnie.
Gdzie oddać elektrośmieci, puszki po farbach albo wciąż zdatną do spożycia żywność? Można to sprawdzić w aplikacji Warszawa 19115 na interaktywnej mapie.
Święta, święta i po świętach... Zostało wiele jedzenia? Włodarze, społecznicy i potrzebujący apelują - nie wyrzucaj jedzenia, podziel się nim w specjalnie przeznaczonych lodówkach społecznych i jadłodzielniach.
Jadłodzielnia powstała w Gliwicach. Otworzona została przy ul. Barlickiego - obok budynku Młodzieżowego Domu Kultury.
W Zabrzu od niedawna działa "Zawieszony posiłek". Klient kupuje zupę lub drugie danie za dowolną kwotę, a rachunek wiesza na specjalnej korkowej tablicy przy kasie. Każdy potrzebujący może odebrać i zjeść to co wcześniej kupił darczyńca.
Codziennie pomagają najuboższym - bezdomnym, ubogim i potrzebującym. Obecna sytuacja stała się dla nich wielkim wyzwaniem.
Sanktuarium Miłosierdzia Bożego otwiera punkt, z którego skorzystają ubożsi mieszkańcy. Bo warto dzielić się żywnością, zamiast ją marnować.
Co zrobić z jedzeniem po świętach Bożego Narodzenia?