Kupując mydełko "Nadzieja" wspierasz budowę ośrodka dla ubogich
Wkrótce na tyłach kościoła przy ul. Miodowej ruszy budowa nowej jadłodajni. Po 25 latach będzie można ugotować zupę dla bezdomnych w godnych warunkach. Ale nie tylko.
Sami nie mają dachu nad głową, a jadą pomagać tym, którzy stracili domostwa w wyniku powodzi. Bezdomni z warszawskiej jadłodajni przy Miodowej, prowadzonej przez kapucynów wyjeżdżają do Gminy Wilków.
W sobotę na Miodowej świętuje imieniny bł. Anicet Kopliński - wielki jałmużnik Warszawy.
Bracia Mniejsi Kapucyni z klasztoru w Warszawie i Fundacja Kapucyńska organizują pierwsze w Kościele wędrowne rekolekcje na osiołkach. W wyprawie wezmą udział bezdomni z kapucyńskiej Jadłodajni dla ubogich i bezdomnych przy ul. Miodowej w Warszawie oraz wolontariusze z Fundacji Kapucyńskiej.
Już w niedzielę przy kościele na ul. Miodowej stanie straganik Fundacji Kapucyńskiej z ozdobami wykonanymi przez bezdomnych.
Choć od 25 lat kapucyni na Miodowej w Warszawie wydają ok. 300 posiłków dziennie, to sobotni obiad był wyjątkowy. Bigos przygotowali kucharze z Atelier Amaro, a posiłki serwowali polscy artyści.
Bezdomni związani z Fundacją Kapucyńską już szósty raz spotkali się na modlitwie za dusze tych, którzy przed nimi odeszli. Rodziców, kolegów, przyjaciół z Jadłodajni….
Bezdomni związani z Fundacją Kapucyńską już szósty raz spotykają się na modlitwie za dusze tych, którzy przed nimi odeszli. Rodziców, kolegów, przyjaciół z Jadłodajni...