Trudno w stolicy o inny przykład takiej legendy. Starzy warszawiacy do dziś wspominają hotel, który tak naprawdę nigdy nie powstał. Oto „duch” z Sewerynowa.
Kiedy bierze się te książki do ręki, można nie dostrzec, ile emocji – uniesień twórczych i kłótni o niuanse – kosztowało ich wykonanie...