Zmartwychwstanie, dwaj papieże i Boże Miłosierdzie – radosne orędzie zabrzmiało przy franciszkańskim kościele.
Jak obecnie działa jadłodajnia charytatywna przy franciszkańskiej parafii pw. św. Antoniego we Wrocławiu, opowiada br. Rafał Gorzołka, prezes Fundacji Antoni. Ze specjalną prośbą zwraca się do właścicieli różnych punktów gastronomicznych.
Franciszkańska fundacja "Antoni", prowadząca na Karłowicach we Wrocławiu kuchnię charytatywną, zachęca do podjęcia jałmużny wielkopostnej na rzecz ubogich.
Diakonia Miłosierdzia wspólnoty Hallelu Jah, współpracując z kuchnią charytatywną przy franciszkańskiej parafii pw. św. Antoniego we Wrocławiu, zaprosiła ubogich na kolejne spotkanie z cyklu „Miłosierdzie bez granic”.
Franciszkańska Fundacja "Antoni" co roku organizowała posiłek wigilijny dla prawie pół tysiąca bezdomnych, ubogich i potrzebujących. Obdarowywała ich także prezentami. W tym roku wsparcie wygląda inaczej.
Ponad 600 tys. osób rocznie korzysta w Polsce z charytatywnej pomocy parafii katolickich - wynika z przekazanych KAI badań Pallotyńskiego Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.
Prawie 500 osób bezdomnych, potrzebujących i ubogich zasiadło do wigilijnego stołu w domu parafialnym przy franciszkańskim kościele św. Antoniego we Wrocławiu.
- Ej, reporter, rób zdjęcia! Pokaż, jak wygląda prawdziwa Polska! – odzywa się głos z sali. – I pisz prawdę! Głosy milkną, bo podano do stołu.
I nie chodzi o pieniądze - podpowiadają specjaliści.
Wigilię dla 500 osób potrzebujących, starszych i ubogich zorganizowała już po raz kolejny Fundacja Antoni. Było wspólne śpiewanie kolęd, posiłek i łamanie się opłatkiem. - To dobro wraca - mówi br. Rafał Gorzołka.