Początek maja studenci wykorzystali na sentymentalną podróż do "polskiego" Lwowa.
Jak to mówią? Chcesz rozbawić Pana Boga, powiedz mu o swoich planach. Jeżeli jest w tej sentencji ziarno prawdy, to pewien młody człowiek z Lizbony o imieniu Ferdynand, dał Panu Bogu całkiem sporo powodów do uśmiechu.
Otrzymawszy chryzmat rozróżniania duchów, umiał doskonale poznawać ich poruszenia, impet, rodzaj ataku. Naturalnie Antoni nie dokonywał tego wszystkiego własną mocą, ale daną przez Boga.
Mimo, że nie było pielgrzymki na Wiktorówki, to Msza św. w sanktuarium Matki Bożej Królowej Tatr była i wzięli w niej udział wszyscy obozowicze. A potem pierwsze górskie spacery. Zobaczcie to obiektywem DA Antoni i DA Karmel.
Święcenia kapłańskie przyjął w Krakowie w 1986 roku. W 1992 roku przeżył Seminarium Odnowy w Duchu Świętym i od tego momentu stał się duszpasterzem i opiekunem grup Odnowy w parafiach, gdzie pracował.
Co łączy Marię Konopnicką, Ignacego Łukasiewicza i Wojciecha Kilara? Odpowiedź brzmi: Lwów. Lista słynnych Polaków, którzy związali swoje życie z tym miastem, jest bardzo pokaźna.
Sąd Rejonowy w Kielcach uniewinnił we wtorek byłego komendanta głównego policji generała Antoniego Kowalczyka, oskarżonego o składanie fałszywych zeznań i zatajanie prawdy w śledztwie dotyczącym "afery starachowickiej".
W Rajbrocie miało miejsce pierwsze w diecezji tarnowskiej uroczyste posłanie misjonarza na Kubę.
– Ten napój ma naprawdę cudowne właściwości – przekonuje ks. Marek Żmudziński.
– Maryja dała nam przykład, jak „rozmyślać z Bogiem” – opowiadał o. Antoni Rachmajda OCD.