Zdecydowana większość wiernych naszego Kościoła nie martwi się o powołania.
Heroizm? Czasem heroizm. Wydaje się absurdalne i nieskuteczne? Owszem. Ale nie my mamy zwyciężyć, tylko Chrystus. I nie na swoje, ale na Jego siły trzeba nam liczyć.
Ostrzeżenia płynące z kart Pisma Świętego zdają się mieć jeden wspólny motyw. Akcent położony jest nie na lęk...
Żeby zdobyć młodych dla Kościoła, najważniejsze jest – jak mówią oni sami i ich duszpasterze – zaangażowanie.
Niby otwarty a jednak zamknięty. Naprzykrzający się Bogu swoim uporem, małostkowością. Więzień ego.
Do Franciszka? Do Ewangelii? A może ewangeliczny klucz do Franciszka?
Co robisz z kluczami poznania…? Schowane w kieszeni czy zawsze pod ręką, by proszącemu otworzyć?
W Wielki Piątek o godz. 20 spod kościoła św. Anny wyruszyła XX Centralna Droga Krzyżowa. Wzięło w niej udział tysiące mieszkańców stolicy. Nabożeństwo odbyło się w modlitewnej atmosferze.
Kard. Walter Kasper: – Jesteśmy skazani na miłosierdzie.