Owoce pewnej emigracji
Jeśli ktoś myśli, że Ruch Światło–Życie to „zabawa w oazę”, powinien obejrzeć ten film. To zapis świadectwa ludzi, którzy najczęściej dopiero na emigracji poznali żywy Kościół. A wszystko dzięki zapałowi ewangelizacyjnemu ks. Franciszka Blachnickiego.